Już od dawna planowaliśmy projekt oparty na klasycznym dostawczaku,
więc gdy tylko trafiła się okazja wyruszyliśmy na łowy.
Syrena BOSTO
09/29/2014 - 08:21
Syrenkę kupiliśmy w okolicach Konina, niestety nie mogła dojechać o własnych siłach do naszej siedziby w Łodzi. Z niewielką pomocą Nysy Pawła udało się jednak wyruszyć w drogę powrotną.
09/29/2014 - 07:34
Przez całą drogę powrotną łypała na nas ciekawie przez tylną szybę Nysy.
09/29/2014 - 07:32
Syrena okazała się bardzo oszczędna i nie spaliła ani litra benzyny, teraz czeka w warsztacie na piaskowanie, poprawki blacharskie i nowy lakier.
W chwili obecne jako priorytet traktujemy prace nad niebieską 105-ką więc musi jeszcze trochę poczekać swoją kolej.